Netflix kontra norweska rodzina królewska. Kontrowersje wokół dokumentu o Märthcie Louise i Dureku Verretcie

Nowy dokument Netflixa zatytułowany „Rebel Royals: An Unlikely Love Story” wywołał poważne kontrowersje w Norwegii. Produkcja opowiada o związku księżniczki Märthy Louise i jej męża Dureka Verretta, jednak zawarte w niej sceny i wypowiedzi uznano za naruszenie umowy zawartej z norweskim Kongehuset. Sprawa stała się głośnym tematem zarówno w mediach norweskich, jak i międzynarodowych.

Dlaczego dokument Netflixa wywołał burzę?

W listopadzie 2022 roku księżniczka Märtha Louise i Durek Verrett podpisali porozumienie z Kongehuset (Domem Królewskim Norwegii). Dokument jasno określał, że para nie będzie wykorzystywać powiązań z rodziną królewską do celów komercyjnych. Oznaczało to zakaz używania tytułu księżniczki w materiałach marketingowych, w mediach społecznościowych czy produkcjach medialnych nastawionych na zysk.

W filmie Netflixa znalazły się jednak treści, które zdaniem pałacu królewskiego łamią tę zasadę. Wykorzystano m.in. odniesienia do członków rodziny królewskiej oraz prywatne sceny, których Kongehuset wyraźnie nie chciał upubliczniać. Początkowo dokument zawierał także nagranie rozmowy następcy tronu, księcia Haakona, z Durekiem Verrettem. Po interwencji pałacu fragment ten usunięto, ale reszta materiału nadal budzi poważne zastrzeżenia.

Oskarżenia o rasizm i mocne słowa Verretta

Jednym z najbardziej komentowanych elementów dokumentu są wypowiedzi Dureka Verretta. Amerykański szaman i mąż księżniczki stwierdził w filmie, że doświadczył rasizmu także ze strony norweskiej rodziny królewskiej. Według niego, część jej członków nie rozumiała w ogóle, czym jest rasizm. Te słowa odbiły się szerokim echem w mediach i wywołały dyskusję w społeczeństwie norweskim.

Oficjalna reakcja norweskiego pałacu królewskiego

Kongehuset potwierdził publicznie, że dokument Netflixa stanowi naruszenie umowy z 2022 roku. Pałac podkreśla, że nie życzył sobie, by instytucja monarchy była w jakikolwiek sposób wykorzystywana w produkcjach komercyjnych. Zdaniem ekspertów, cała sprawa podważa zaufanie do rodziny królewskiej i rodzi pytania o granice pomiędzy życiem prywatnym księżniczki Märthy Louise, a rolą symboliczną, jaką pełni rodzina królewska w Norwegii.

Kronprins Haakon skomentował sprawę, mówiąc, że „to będzie proces”, a cała sytuacja wymaga dalszych rozmów wewnątrz rodziny królewskiej.

Globalny wymiar sprawy

Choć dokument opowiada o sprawach rodzinnych, jego premiera na platformie Netflix sprawia, że konflikt ten nabiera wymiaru międzynarodowego. Norwegia, często postrzegana za granicą jako kraj oparty na równości i zaufaniu społecznym, teraz musi zmierzyć się z sytuacją, w której obraz rodziny królewskiej jest kwestionowany na globalnej scenie.

Dokument „Rebel Royals: An Unlikely Love Story” miał pokazać historię miłości księżniczki Märthy Louise i Dureka Verretta, ale w praktyce wywołał jedną z największych medialnych burz wokół norweskiej monarchii w ostatnich latach. Spór o to, gdzie przebiega granica między życiem prywatnym a obowiązkami symbolicznymi, pozostaje otwarty.

Źródło

NRK: Kongehuset om Netflix-dokumentar: – Brudd på avtalen med kongehuset